WYMIANA POLSKO-NIEMIECKA BAD SEGEBERG 2019
Wczesnym rankiem - 29 sierpnia na zakliczyńskim Rynku rozpoczęliśmy po raz kolejny przygodę z wymianą polsko-niemiecką. Tym razem to my (niestety w nieco pomniejszonym składzie), mieliśmy zostać gośćmi naszych przyjaciół poznanych w maju. Do szkoły partnerskiej dotarliśmy około godziny 11.
Zostaliśmy serdecznie przywitani przez Pana Dyrektora Sandbrinka, nauczycieli oraz naszych kolegów i koleżanki. Następnie zasiedliśmy do wspólnego śniadania, po którym zostaliśmy oprowadzeni po szkole. Byliśmy pod dużym wrażeniem zarówno rozmiaru jak i wyposażenia placówki.
Kolejny dzień spędziliśmy w parku rozrywki Hansa-Park w miejscowości Sierksdorf. Mieliśmy możliwość korzystania ze wszystkich atrakcji. Ten dzień był zdecydowanie jednym z bardziej udanych, wszyscy wrócili bardzo zadowoleni i podekscytowani.
Sobota była dniem rodzinnym. Większość z nas spędziła go w Hamburgu. Mogliśmy zobaczyć okazały ratusz, spacerować po rynku, wejść do filharmonii czy posiedzieć w pięknym parku miejskim.
Na niedzielę zostało zaplanowane zwiedzanie Bad Segebergu. Oglądaliśmy miasto z punktu widokowego, później urządziliśmy piknik nad jeziorem. Pogoda tego dnia niestety nieco zawiodła, ale nie zniechęciło nas to do zrealizowania najciekawszego, moim zdaniem, celu. Mianowicie mieliśmy okazję obejrzeć spektakl o przygodach Winnetou w amfiteatrze. Każdy mógł oglądać z bliska bohaterów jeżdżących konno, wybuchy ognia i inne efekty specjalne. Było to zdecydowanie niezwykłe przeżycie.
W poniedziałek ponownie spotkaliśmy się w szkole, tym razem w kuchni. Zostaliśmy podzieleni na grupy, którym rozdzielono zadania. Przygotowywaliśmy obiad i deser dla nas, i nauczycieli. Po wspólnym posiłku mieliśmy nieco wolnego czasu. Później spotkaliśmy się z naszymi opiekunami pod jaskinią Kalkeberhöle zamieszkiwaną przez nietoperze. Pani przewodnik oprowadziła nas i opowiedziała wiele ciekawostek na temat powstania jaskini, życia nietoperzy i innych zwierząt (wszystko zrozumieliśmy dzięki wsparciu p.Witek oraz p.Urbaniak). Po wycieczce udaliśmy się do swoich domów.
Kolejny dzień rozpoczęliśmy na dworcu autobusowym w Bad Segeberg, skąd udaliśmy się do Lubeki. Pani Urbaniak opowiadała nam historię miasta, pokazywała najważniejsze zabytki. Odwiedziliśmy także muzeum marcepanu. Spacer po mieście pozwolił nam zapoznać się z najciekawszymi miejscami
w Lubece. Później uczestniczyliśmy w rejsie statkiem.
W środę, czyli ostatniego dnia, dostaliśmy zadanie. Musieliśmy wykonać polsko-niemieckie plakaty o zwierzętach żyjących w Schleswig-Holstein. Wspólnie szukaliśmy informacji, a następnie tłumaczyliśmy je sobie. Finałem zabawy była prezentacja naszych plakatów. Po krótkiej przerwie nadszedł czas na podzielenie się swoimi odczuciami z minionego tygodnia. Każdy mógł powiedzieć, co mu się podobało, a co nie. Na koniec udaliśmy się do centrum miasta na ostatni wspólny obiad, po czym rozeszliśmy się do domów, aby się spakować i przygotować do podróży.
Naszą przygodę kończyliśmy w czwartek o 5 rano, na przystanku, skąd odjeżdżaliśmy na lotnisko. Pożegnaliśmy się z naszymi przyjaciółmi i nauczycielami.
Około godziny 10 wylądowaliśmy w Krakowie, a w południe zawitaliśmy ponownie do Zakliczyna.
Myślę, że dla każdego był to naprawdę wyjątkowy tydzień. Ponownie spotkaliśmy naszych przyjaciół, mogliśmy zobaczyć, jak żyją. Mieliśmy okazję zwiedzić naprawdę piękne miejsca. Dla niektórych pożegnanie było ciężkie, ale mamy nadzieję, że nie było to nasze ostatnie spotkanie!
Weronika Maciaszek 3 LO